Czym kierować się przy wyborze sali weselnej?
Jesteście razem już tak długo, że rodzice śmieją się, że było to jeszcze za czasów dinozaurów. A może to dopiero świeży związek, ale oboje czujecie, że to już na zawsze. Nie ma się więc nad czym zastanawiać. Romantyczna kolacja, świece, może wyjazd do Paryża i… wreszcie nadchodzi moment oświadczyn. Klękasz na jedno kolano, tradycyjnie pytasz ,,Najdroższa, czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną?”. Ukochana, nie mogąc powstrzymać łez radości kiwa głową, a następnie krzyczy głośne ,,Tak! Oczywiście, że tak!”. Brzmi jak w tanich romansach, prawda? Niekoniecznie. Moment, kiedy postanowicie związać się ze sobą w pewnością zapadnie w Waszej pamięci na długo.


Oświadczyny i co dalej?
To kolejny krok znajomości za Wami. Teraz zaczynają się pytania rodziców, znajomych – kiedy ślub? Planujecie ten dzień z dokładnością co do minuty. Co założy ona, garnitur czy frak dla Ciebie? Sala w plenerze czy tradycyjny ślub dla najbliższych? Tak wiele pytań, a przecież jesteście całkowitymi nowicjuszami w tym temacie. Prosicie jednak zamężnych znajomych o pomoc. Szukacie w Internecie miejsc, które urzekają Was oboje. Może sesja plenerowa na Mazurach, może Trójmiasto? Czas poszukać fotografa! Zabierzcie się za to tuż po ustaleniu terminu, ponieważ, jak wiadomo, Ci najbardziej oblegani mają zajęte terminy dużo do przodu. No, w końcu, sesja zdjęciowa umówiona. Czas na wybranie zaproszeń, dekoracji Sali, drobnych podziękować dla gości, stworzenie listy, kogo zaprosimy. Do tego dochodzi jeszcze standardowa praca zawodowa. Trudno to wszystko zmieścić w dobie. Może zdecydujecie się na wsparcie ślubnej organizatorki, chociaż w jakimś zakresie? A może jesteście tak świetnie zorganizowani, że ze wszystkim dacie radę sami? Niezależnie od podjętej decyzji ważne, żeby to był WASZ wybór, ponieważ to Wy będziecie o nim opowiadać dzieciom i wnukom za kilkadziesiąt lat. Dodatkowo nie zapomnijcie o wybraniu sali konferencyjnej blisko Warszawy.

Niecodzienne podziękowania dla rodziców i świadków
Przyjętym dobrze obyczajem jest to, aby w odpowiednim momencie uroczystości złożyć podziękowania dla rodziców i świadków. Miałam okazję widzieć wręczane wazony z wygrawerowanym tekstem, ale ciekawym i dość nowoczesnym pomysłem jest wywołanie i przygotowanie fotoksiążki ze wspólnie spędzonego czasu albo też zamówienie obrazu na płótnie. Można też ten drugi zamówić po uroczystości, gdy dostaniemy już ślubne ujęcia. Z pewnością z radością zawiśnie w niejednym salonie.

Sala weselna czy ślub w plenerze?
Zarówno sala weselna jak i ślub w plenerze mają wiele zalet. Niezależnie, na którą z nich się zdecydujemy, będzie to niezapomniany czas, dlatego, że spędzony wspólnie. W gronie osób, którym na nas zależy. Nie da się ukryć, że sala weselna daje nam nieograniczone możliwości, jeśli chodzi o serwowane dania, muzykę, animatora, ale ślub w plenerze też jest urokliwy, gdy przy zachodnie słońca wyznajemy sobie miłość. Na zawsze, tego Wam życzę.

Artykuł powstał we współpracy z https://hotelnowodwory.pl/