7 sygnałów, że przyszła teściowa naprawdę cię lubi

Kontakty na linii synowa - teściowa często bywają napięte niczym sytuacja na Bliskim Wschodzie- w końcu dowcipy o teściowej nie biorą się znikąd. Kultura również utwierdza nas w tym przekonaniu, portretując teściowe w filmach i serialach jako zazdrosne, zaborcze kobiety nieakceptujące wyborów swoich synów, szczególnie w kwestii małżeństwa. Całe szczęście, że te dramatyczne  obrazy znane nam z komedii romantycznych rzadko pokrywają się z rzeczywistością. Jeśli jednak chcesz się upewnić, że przyszła teściowa nie jest tą z dowcipów, możesz łatwo to sprawdzić. Jak? Poniżej prezentujemy 7 znaków tego, że przyszła teściowa naprawdę cię lubi- zapraszamy!

ślub wesele teściowa panna młoda synowa narzeczona porady inspiracje teściowa vs synowa porady abcslubu.plZdjęcie - Anka Robi Zdjęcia

1.Chce cię lepiej poznać

Czy twoja przyszła teściowa jest zainteresowana twoim życiem i zadaje ci osobiste pytania, jest ciekawa ciebie i twoich pasji? Jeśli tak, zdecydowanie cię akceptuje i robi wszystko, by poznać cię lepiej jeszcze zanim zostaniesz jej synową. Aby zbudować między wami nić porozumienia, nie pozostań jej dłużna i również interesuj się matką twojego narzeczonego, jej hobby i codziennością. Przyjaźń i dobra relacja z teściową to skarb, wierz nam na słowo.

2.Nie porównuje cię z nikim

Jeśli mama twojego narzeczonego nie porównuje cię z, o zgrozo, jego poprzednimi wybrankami lub innymi synowymi (jeśli takie posiada) to znak, że szanuje cię taką, jaką jesteś i ceni cię. To wróży na przyszłość tylko dobrze!

3. Liczy się z twoim zdaniem

Czy twojej przyszłej teściowej zdarza się prosić cię o poradę? A może wybieracie się wspólnie na zakupy odzieżowe i mama twojego narzeczonego pyta o twoje zdanie na temat jej wyborów? Cudownie - jeśli liczy się z twoim zdaniem i prosi o twoją opinię to znaczy, że ci ufa i wierzy w twój dobry gust - w końcu zdecydowałaś się wyjść za mąż za jej syna ;).

4. Pamięta o twoich urodzinach

Kiedy  budzisz się w dniu swoich urodzin, jeden z telefonów z życzeniami, który odbierasz jest od twojej przyszłej teściowej? Podczas świąt znajdujesz pod choinką prezent od mamy swojego narzeczonego, a kiedy osiągasz sukces w pracy, przyszła teściowa jest jedną z pierwszych osób składających ci gratulacje? W takiej sytuacji nie masz czego się obawiać - oznaki troski i chęć uczestniczenia w ważnych dla ciebie wydarzeniach świadczą o tym, że przyszła teściowa nie tylko cię akceptuje, ale właściwie już teraz traktuje jak członka swojej rodziny.

5. Zaprasza cię na rodzinne uroczystości

Kolejnym milowym krokiem w akceptacji przez przyszłą teściową są zaproszenia na ważne rodzinne uroczystości. Urodziny rodziców twojego narzeczonego, rocznica ślubu dziadków czy święta w rodzinnym gronie koniecznie w twojej obecności? To znaczy, że jesteś już "swoja" ;).

6. Rozumie twoje granice i stara się je szanować

Sobota rano, plan na długie leżenie w łóżku i odespanie całego tygodnia, a tu o 8 rano telefon od przyszłej teściowej, że wpadłaby na kawkę? Owszem, zdarza się, jednak nie każdy jest w stanie uszanować pewne granice. Jeśli na informację od ciebie, że to nie najlepszy moment przyszła teściowa odpowiada zrozumieniem i z radością przyjmuje zaproszenie w innym, bardziej dogodnym terminie to znaczy, że dobrze trafiłaś. Uszanowanie decyzji i przestrzeni osobistej przez przyszłą teściową jest bardzo ważne i jest oznaką sympatii - w końcu kiedyś będziesz wychowywać jej wnuki, a fakt, że liczy się z twoim zdaniem działa tylko na twoją korzyść i dobrze rokuje na przyszłość.

7. Jest podekscytowana na myśl o waszym ślubie

Mama narzeczonego, która wspiera przyszłą synową w przygotowaniach do ślubu i nie narzuca swojego zdania, a zamiast tego delikatnie i nienachalnie doradza to naprawdę dobry materiał na teściową. Jeśli czuje się chociaż trochę podekscytowana na myśl o waszym ślubie to naprawdę dobry znak - w końcu niebawem zostaniesz członkiem jej rodziny, więc skoro stara się dbać o ciebie już teraz, później może być tylko lepiej!

 

Materiał przygotowany przez: Redakcja abcslubu.pl

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Skomentuj