Nagrodę czyli kolczyki "Villio Soutache" wygrywa Justyna Paradowska!

Zwycięska odpowiedź konkursowa:

"Po przeczytaniu artykułu - byłam bardzo zaskoczona (oczywiście pozytywnie) motywami. Nie spodziewałam się, że w ten sposób można podejść do tematu ślubu - mam na myśli styl boho, folk i vintage. Z racji tego, iż póki co jestem panną i nie wiem kiedy nadejdzie dla mnie ten WIELKI DZIEŃ (śmiech) - już dziś wiem, że idealnym motywem, zgodnym z moim sercem byłby VINTAGE. Mam 24 lata, ale świetnie czuję klimat lat wcześniejszych. Uwielbiam starocie - zwłaszcza takie znalezione na strychu, w które można tchnąć nowe życie. W przypadku ślubów do sesji idealne są stare walizki, kufry, bufety, stoliki, porcelana, wszelakie drewno oraz różne bibeloty. Mam duszę artysty i kocham wszystko, co piękne - dlatego stylizacje vintage byłyby czystą rozkoszą i radością dla nowożeńców. Jeśli chodzi o stroje to uwielbiam klasyczne zestawienia bieli i czerni, nie tylko u mężczyzn, ale i też u kobiet. Świetnie czuję się w koronce, która dodaje szyku i elegancji, a jednocześnie przez nią - kobieta staje się delikatna, zmysłowa i niesamowicie piękna dla swojego męża. Nie mam doświadczenia w kwestii ślubów, dlatego staram się wyobrazić, jakbym to ja właśnie stawała na ślubnym kobiercu (wzdycha) w pełnym anturażu vintage - to jak przenieść się w dawną epokę, gdzie wszystko było stylowe, miało charakter i pazur. Patrząc na piękne zdjęcia w artykule - czuję, jakbym była w tym lesie z młodą parą i obserwowała ich z zza drzewa ! To jak kadr z filmu! Słychać dźwięk gramofonu, czuć smak lemoniady i gorącego ciasta, w powietrzu zawieszone wstążki i balony prowadzą leśną ścieżką wgłąb lasu. Czuć miłość - prawdziwą, pełną szacunku do siebie nawzajem, rodziców, rodziny, przyjaciół. Czuć ducha lat minionych...
Taką chciałabym historię i na swoim ślubie...  ;)"

Dziękujemy za wszystkie zgłoszenia i zapraszamy do kolejnych konkursów!