Ponieważ odpowiedzi było bardzo dużo, a wybór nie był prosty, to została wyróżniona jeszcze jedna osoba :)
Przypomnijmy, że zadaniem konkursowym była odpowiedź na pytanie "Jaki według Ciebie kolor, to kolor lata?" wraz z uzasadnieniem.

Wyróżniona praca:
"Lato od najmłodszych lat kojarzy mi się z ...bielą.
Gdy byłam mała spędzałam letnie tygodnie z dziadkami na ich działce. I mimo, że jak myślę o lecie to widzę też róż poziomek, soczystą zieleń traw, żółć ciasta biszkoptowego pieczonego przez babcię z własnych jajek to jednak na pierwszy plan wysuwa się kolor biały. Tak utkwił mi w pamięci.

Ten biały kolor ma też swój zapach i przywołuje takie nieuchwytne wrażenie pewnej błogości... Taki drobiazg, a zapamiętam go na zawsze! Pościel. Tak, tak... takiej pościeli i takich zapachów nie czułam bowiem od wielu, wielu lat i chyba nigdy już się nie poczuję tak , jak wtedy. I nawet jak teraz o tym piszę, to kręci mi się w oku łza...

Właśnie wtedy, w tamte upalne lata, które spędzałam z nieżyjącymi już dziadkami, jako mała dziewczynka byłam ubierana w długie koszule nocne i spałam we wspaniałej pościeli. Powiecie - jak to wspaniałej, to jaka ona była? Ano właśnie - zwykła, biała, z wykonanym przez babcię haftem, sztywna, krochmalona, pachnąca czystością, mydłem... Nic nie może równać
się z tym uczuciem zapadania się w taką pościel - żadna kora, flanela czy satyna.  Żaden płyn do płukania nie da takiego zapachu i żadne barwne tkaniny, cudne kolory, błyszczące czy zmieniające kolor niteczki nie zastąpią tamtej surowej, a jednocześnie niewinnej i pełnej ciepła bieli...

Teraz, będąc już kobietą, nadal, gdy tylko robi się ciepło, najchętniej śpię właśnie w białych koszulkach i sięgam po białą, a już na pewno jakąś jasną pościel. Bo biel wcale nie musi być zimna..."
Aleksandra

Pani Aleksandra w ramach wyróżnienia, otrzyma jedną z bransoletek, które wybrała jako te, które najchętniej kupiłaby dla siebie.

Zwycięska praca:
"Ciemnoczerwony, jak letnia, ciepła, dojrzała wiśnia...

Bo kojarzy mi się z gorącą hiszpańską energią, taką z przytupem, kastanietami i Carmen.
I z czerwonymi, seksownymi, wcale nie letnimi, tylko wręcz parzącymi ustami Chanel, francuskiej ikony mody. Z papryczką chili made in Argentyna, ostrą, podkręcającą, pobudzającą do działania w tym letnim upale...
Z lampką czerwonego, włoskiego, wytrawnego wina, wypijanego na gorącym jeszcze od dziennego słońca tarasie,  w porze późnej kolacji.
Z polską wiśniówką mojej babci, i z jej konfiturami z róży, które także przyjmowały taką barwę, a których nam jeść nie było wolno... Ani latem, ani zimą, ani jesienią, o wiośnie nawet nie wspominając. Ale przygotowywanie miało miejsce latem. Patrzeć mogliśmy :)

Kolor, który kojarzy mi się z luksusem, tout simplement. Z luksusem, którego ponoć - jako kobieta - jestem warta (wiem, że nie tylko latem), ale ... Pewnie powinnam napisać, że kojarzy mi się on także z miłością, o którą w promieniach słońca jakby łatwiej.
Ale nie... Moja miłość jest nieco innej barwy..."
Ewa

Pani Ewa otrzymuje nagrodę główną czyli niebieską bransoletkę od Moniq Jewelry.

Zwyciężczyniom gratulujemy i wszystkich zapraszamy do kolejnych konkursów!

Sponsorem nagrody jest Moniq Jewelry
www.moniq.eu