Jak wybrać suknię ślubną, której nie będziesz się wstydzić za 10 lat?

„Co ja na siebie włożyłam?!” – na pewno nie chcesz zadawać sobie tego pytania, kiedy będziesz pokazywać swoje ślubne zdjęcia dzieciom i wnukom. Każda z nas lubi wyglądać modnie, jednak trzeba pamiętać, że własny ślub to nie wybieg. Zrezygnuj więc z ekstrawagancji i postaw na klasykę. Princessa, syrena, empire… wybór jest duży, ale wystarczy pamiętać jedynie o kilku prostych zasadach. Poznaj 5 sekretów ponadczasowej sukni ślubnej!

Suknia w kształcie litery A

Fason wcięty w talii i rozszerzający się do dołu to pomysł znany od setek lat. Skoro już tyle ich minęło, a takie suknie są wciąż na topie, to znak, że nigdy się nie zestarzeją! Suknia w kształcie litry A jest bardzo uniwersalna, bo dobrze wygląda na większości kobiet. Jeśli nie musisz, nie kupuj jednak sukni z kołem. Choć ten akcent kojarzy się z ponadczasowością, w rzeczywistości jest prehistoryczny i przestarzały. Wystarczy pomyśleć o wizycie w toalecie w trakcie wesela.

Uwaga na głębokie dekolty i gołe plecy

Kształt dekoltów i liczba centymetrów odsłoniętej skóry są właśnie tym, co zmienia się w modzie nieustannie. W dniu ślubu suknia Victorii Beckham została okrzyknięta zjawiskiem, jednak po latach krytycy sceptycznie odnoszą się do ekstrawaganckiego dekoltu. Ty postaw więc na gustowny i oszczędny styl. Nie chodzi oczywiście o to, by zainwestować w golf i suknię z długim rękawem. Delikatny dekolt w kształcie litery V, łódeczki lub serduszka będzie idealnym złotym środkiem.

Krótka sukienka to zły pomysł

Można je nosić na każdą okazję - cudze wesela, imprezy, przyjęcia i dyskoteki. Jednak Twój własny ślub jest tylko jeden. W ten wyjątkowy dzień warto postawić na suknię, która będzie różnić się od pozostałych kreacji dnia codziennego. W ślubnej klasyce chodzi o podkreślenie dostojności uroczystości i uszanowanie tradycji. Chyba że planujesz zamążpójście w którejś z kaplic w Las Vegas – wtedy krótka kiecka i trampki będą doskonałym wyborem!

Od przybytku głowa boli

Tony materiału, marszczeń, podpięć, koronek i tiulu na sukience to po pierwsze kosztowny, po drugie ryzykowny, po trzecie – niepraktyczny pomysł. Im mniej fajerwerków na sukience, tym większa pewność, że za 10 lat nie będzie ona szczytem obciachu. Przykład? Księżna Diana była przepiękną kobietą, jednak patrząc po latach na jej ślubną kreację trudno oprzeć się wrażeniu, że królewskiego przepychu było po prostu za dużo.

Tylko biel

Każdy inny kolor sukni ślubnej jest tylko tymczasową modą. Panna młoda w bieli przed ołtarzem symbolizuje niewinność i jest elementem wielowiekowej tradycji. Spójrz na zdjęcie ślubne Twojej prababci. Prawdopodobnie jedyne co łączy jej suknię ze współczesnymi projektami jest właśnie kolor. Więc jeśli powiedzieć „tak” to tylko w bieli!

Piękno ślubu to nie tylko suknia, ale przede wszystkim uczucie łączące dwoje ludzi. Ślub to dzień pełen miłości - możecie sprawić, by odmienił nie tylko Wasze życie. Wystarczy poprosić gości, by zamiast kwiatów, ofiarowali datek na rzecz dzieci z AKADEMII PRZYSZŁOŚCI lub rodzin w potrzebie ze SZLACHETNEJ PACZKI.

Ślub Pełen Miłości to wyjątkowy projekt dla zakochanych par młodych. Dzięki niemu wielka miłość staje się gestem, który zmienia życie potrzebujących.

Tekst i zdjęcie: Ślub Pełen Miłości
www.slubpelenmilosci.pl

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj