Garnitur Pana Młodego na gorące dni

Letnia aura w tym roku kapryśna niczym niejedna narzeczona... Deszczowy lipiec z pewnością nie zachwycił stających na ślubnym kobiercu Par. Humory poprawić im może jeszcze sierpień, który wita nas słońcem i daję nadzieję na więcej pogodnych dni...

Tak jak i deszcz jednak, zbyt mocno przygrzewające słońce może być nie lada utrapieniem dla Pary Młodej i towarzyszących jej gości. Wszak uroczystość ślubna nie pozwala jej uczestnikom na zbytnią swobodę w kwestii doboru strojów. Wyznacznikiem wszelkich „okołoślubnych" zasad jest elegancja i to jej należy podporządkować swoje wybory.

Jak zwykle największym poszkodowanym jest Pan Młody.... O ile odkryte ramiona czy nogi przyszłej małżonki nie będą dla nikogo zaskoczeniem – wszak sukienki o gorsetowej „górze" czy „dole" niczym spódniczka baletnicy są częstym i modnym wyborem Pań, o tyle narzeczony niewiele może zdziałać w walce z upałem... Nikt nie wyobraża sobie Pana Młodego w stroju innym niż elegancki garnitur czy nawet bardziej uroczysty surdut lub frak. Od tej opcji nie ma odstępstw....

Co więc może zrobić znękany narzeczony w sytuacji gdy wysoka temperatura zbyt dosłownie daje mu popalić?

Po pierwsze: zdać się na najnowsze trendy w modzie! Niewątpliwie jesteście już po lekturze naszego artykułu o aktualnie panujących w modzie ślubnej tendencjach i wiecie, że obok powrotu czerni światowi designerzy lansują jasne, wiosenne kolory. I to jest to! Czerń, choć zawsze modna i intrygująca, to najgorszy z możliwych wyborów gdy letnie temperatury sięgają zenitu. Ciemne tkaniny bezlitośnie przyciągają promienie słoneczne i sprawiają, że Pan Młody czuje się w ślubnym stroju jak „ugotowany". Ratunkiem mogą być tak modne w tym sezonie delikatne barwy – beże, odcienie różu czy brzoskwini, a nawet biel! Tym Panom, którzy nie czują się dobrze w takich rozjaśnionych kolorach, polecamy stonowane i zawsze eleganckie popiele.

 

Drugą ważną wskazówką jest wybór odpowiedniego materiału, z którego uszyte jest ubranie. Najlepszym wyjściem są naturalne, przewiewne tkaniny, które „oddychając", pozwalają na regulację ciepłoty ciała. Len czy bawełna nie do końca sprawdzają się jednak podczas ślubnych ceremonii. Ich podatność na gniecenie czy zbyt casualowy rodowód ujmują tego typu tkaninom elegancji – odpowiednie będą zatem dla Par o bardziej swobodnym podejściu lub też na ślub cywilny. Choć zalecane jest unikanie tkanin syntetycznych, waga towarzyszących ślubowi uroczystości wymusza niekiedy pozostanie przy materiałach sztucznych. Niektóre z nich posiadają jednak właściwości chłodzące, tak jest m. in. w przypadku wiskozy. Jest ona częstą domieszką tak modnych w tym roku tkanin błyszczących, z których ubrania pięknie zalśnią w promieniach słońca.

Ostatnią poradą dla ślubujących w lecie narzeczonych jest prośba o zachowanie spokoju i cierpliwości oraz picie dużych ilości wody. Wybrankiem każdej Panny Młodej może być tylko szykowny, dobrze ubrany mężczyzna. Warto zatem spędzić te kilka czy kilkanaście godzin „pod krawatem" i w eleganckiej marynarce by sprawić przyjemność przyszłej małżonce i móc po latach wspominać jaką piękną byliście parą w ten - jakże wyjątkowy - letni, słoneczny dzień....

Autor: Anna Kopczyńska / Giacomo Conti

Fot.: Giacomo Conti

www.giacomo.pl

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj