Naukowcy wskazują otyłość jako jeden ze skutków długotrwałego stanu zapalnego wywołanego IgG zależnymi nietolerancjami pokarmowymi

W przebiegu nietolerancji pokarmowej zależnej od przeciwciał IgG, przeciwciała te (swoiste dla konkretnego pokarmu) produkowane są nadmiernie - prowadzi to do reakcji zapalnej i wystąpienia u chorego takich dolegliwości jak wzdęcia, zaparcia, biegunki, bóle brzucha, migreny, nagłe zmiany nastroju, trądzik, bóle mięśniowe czy stawowe, trudności z zasypianiem czy zwiększona męczliwość.

Jeśli stan zapalny spowodowany nietolerancją danego pokarmu utrzymuje się długo, może skutkować poważnymi komplikacjami, do których zalicza się również otyłość - mówi Magdalena Sikora, specjalista portalu Zdrowegeny.pl

Poziom przeciwciał IgG specyficznych dla alergenów pokarmowych jest o 250% większy u osób z otyłością niż u osób z prawidłową masą ciała

Jedno z badań naukowych dotyczących IgG zależnych nietolerancji pokarmowych przeprowadziła profesor Martie Truschning-Wilders z austriackiego Uniwersytetu w Grazu. Badanie to miało na celu sprawdzić, czy istnieje związek między stężeniem przeciwciał IgG swoistych dla konkretnych pokarmów a otyłością. Badaniu poddano dwie grupy osób - pierwsza grupa była złożona z osób otyłych (wskaźnik masy ciała równy bądź większy od 30), a druga z osób z prawidłową wagą (wskaźnik masy ciała od 18,5 do 24,99). We krwi każdego z uczestników badania zmierzono stężenie IgG specyficznych dla 277 najbardziej powszechnych produktów pokarmowych oraz poziom CRP - czyli białka C-reaktywnego, którego stężenie podnosi się w przypadku stanu zapalnego.

Wyniki przeprowadzonego testu były jednoznaczne - osoby otyłe cechowały się średnio aż o 250% wyższym stężeniem przeciwciał IgG i 300% wyższym stężeniem CRP w porównaniu do osób o wadze prawidłowej. Uzyskane wyniki potwierdzają więc występowanie korelacji pomiędzy nietolerancjami IgG zależnymi i stanem zapalnym, a otyłością.

Eliminacja z diety nietolerowanych pokarmów może znacznie przyczynić się do osiągnięcia prawidłowej wagi

Aby zredukować stan zapalny spowodowany IgG zależną nietolerancją pokarmową, należy czasowo wyeliminować z diety produkty nietolerowane - pozwoli to na zmniejszenie poziomu przeciwciał IgG i ustąpienie problemów wiązanych z nietolerancją.

Wykrycie schorzeń tego typu jest możliwe poprzez zrobienie prostych badań krwi (zobacz na www.zdrowegeny.pl), które polegają na pomiarze stężenia przeciwciał IgG swoistych dla poszczególnych pokarmów - ich podwyższony poziom oznacza występowanie choroby. Badania w kierunku nietolerancji IgG zależnej warto więc zrobić w przypadku posiadania nadmiernej masy ciała, zwłaszcza jeżeli żadnych rezultatów nie przynoszą takie działania jak regularne ćwiczenia fizyczne i ograniczenie kaloryczności spożywanych posiłków. W wielu przypadkach zdarza się bowiem, że zamiast stosowania niskokalorycznej diety, pożądane efekty przynosi po prostu wyeliminowanie pokarmów nietolerowanych na określony czas.

Tekst i zdjęcie: Zdrowegeny.pl