Jakie utwory mogą być grane na ślubie w Kościele?

Jakie utwory powinny być grane w Kościele podczas sakramentu ślubu? Jaką muzykę wybrać na ślub w Kościele? Jako szkolony niegdyś w liturgii animator muzyczny (ze zdanym egzaminem z liturgii) powinienem nadmienić, że Msza Święta rządzi się swoimi ścisłymi prawami.

Powinny się na niej znajdować tylko liturgiczne śpiewy, czyli klimaty typu "Hallelujah" Coena. Powinny się pojawiać na początku przed Mszą albo na koniec po Mszy. Co poniektórzy Księża tego przestrzegają i można czasem spotkać się z ostrą krytyką ze strony Księdza.

Niektóre Młode Pary mają nawet pomysły, żeby na Mszy grać utwory typu: "A whiter shadow of a pale" - piękna rzecz, ale... wyobraźcie sobie, że stoicie w Kościele, znacie angielski, ktoś gra tę melodię, a Wam przez głowę, jak w karaoke, leci tekst opowiadający w pewnym momencie o panienkach lekkich obyczajów... (Dodam, że często są przecież śluby międzynarodowe i u tego typu gości, taka reakcja "karaoke" jest dość prawdopodobna).

Muzyka na ślub w koscieleMuzyka na ślub w Kościele
Fot. Agata Majewska

"Jest jednak druga strona medalu - otóż skoro księża sami śpiewają lub organizują oprawę muzyczną z takimi dziwnymi z punktu widzenia liturgii rozwiązaniami, lub też po zapytaniu czy można to lub to zaśpiewać - odpowiadają, że "czemu nie - świetny pomysł..." To hmm... walka o poprawność liturgiczną wygląda na walkę z wiatrakami.
I może dobrze?

Zatem moja rada "wypadkowa": trzymać się standardu, bo to jednak Msza Święta, a nie cyrk (cyrk można robić na sali weselnej) i tutaj przydałoby się utrzymać Sacrum. Można delikatnie spełnić swoje marzenia muzyczne grając coś innego na początek, czy na koniec Mszy, ale ZAWSZE wypada trzymać powagę, styl, jak i prześledzić co to dokładnie za utwór, jak powstał, jaki ma tekst itd.
Personalnie gdybym odkrył, że mój ulubiony kawałek został napisany pod wpływem odurzenia, w dwuznacznych sytuacjach, godzinę przed samobójstwem autora, nie wspomnę już o podejrzanym tekście - to choćby nie wiem, jaki był to piękny kawałek, nie wstawiłbym go na Mszę, przed ani po Mszy.

Utwory, które warto wybrać na oprawę muzyczną w Kościele

1) Marsz Weselny (z uwertury koncertowej do "Sen nocy letniej" Shakespeare'a) - F.Mendelssohn-Bartholdy
2) Marsz Weselny (z opery "Lohengrin") - R.Wagner
3) Panis Angelicus - C.Franck (do tekstu Św Tomasza z Akwinu)
4) Ave Maria - Ch.Gounod/J.S.Bach
5) Ave Maria - F.Schubert
6) Ave Maria - C.Franck
7) Ave Maria - G.Caccini
8) Aria na strunie G - J.S.Bach
10) Obój Gabriela - E. Morricone (przed lub po Mszy)
11) Marzenie - F. Schubert (przed lub po Mszy)
12) Kanon - J. Pachelbel (przed lub po Mszy)
13) Hallelujah - E. Coen

Tekst: Dariusz Barwiński, Kapela Akcja
www.kapela-akcja.com

Oceń ten artykuł
(5 głosów)

13 komentarzy

  • Link do komentarza Krupor sobota, 12 sierpień 2017 15:30 napisane przez Krupor

    Problem polega na tym że żyjemy w kulturze obrazowej i życzenia młodych są bardzo często utożsamiane z Filmami a co za tym idzie i muzyką która słyszą w tle filmow,myślę że dużą rolę ma tutaj Organista który powinien pokazać utwory organowe oraz pieśni napisane na tą okoliczność. Naprawdę repertuar jest ogromny !!!

  • Link do komentarza paniDe niedziela, 23 lipiec 2017 16:58 napisane przez paniDe

    Pierwsze słyszę, że Hallelujah jest w klimacie liturgicznym :-/

  • Link do komentarza Cedynia piątek, 15 kwiecień 2016 09:23 napisane przez Cedynia

    Ale czy trzeba od razu grać klasyków? Równie pięknie będzie, jeśli ktoś zaśpiewa muzykę liturgiczną w czterogłosie, np. popularne Witaj pokarmie. Pomijając fakt, że w gruncie rzeczy Ave Maria nie jest liturgiczne!
    Byłam na kilku ślubach z zespołem wokalnym - piękne.

Skomentuj