O fotografii ślubnej i nie tylko - wywiad z Aleksandrą Nowak, fotografką ślubną i właścicielką marki Cztery Kadry

O fotografii ślubnej wie wszystko - jest młoda, ambitna i utalentowana, od lat rozwija się w branży fotograficznej, tworząc niezapomniane reportaże ślubne i uwieczniając wspomnienia podczas egzotycznych sesji poślubnych. Aleksandra Nowak, znana jako Cztery Kadry, opowiedziała nam o swojej pasji i miłości do fotografii - zapraszamy do lektury wywiadu!

 fotograf ślubny fotografia ślubna Cztery Kadry Ola Nowak fotograf ślubny Kraków fotograf ślubny Dębica fotograf ślubny Tarnów Fotograf ślubny RzeszówZdjęcie - Marzena Hans

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z fotografią?

Aleksandra Nowak, Cztery Kadry: Już w liceum marzyłam o tym, żeby iść na studia związane z fotografią, lecz głos rozsądku zaważył i tak wylądowałam na studiach związanych z reklamą. Jednak przy swoim boku miałam aparat, szczególnie podczas podróży gdzie fotografowałam niemalże wszystko! Uwielbiałam wracać do domu, zgrywać zdjęcia i je drukować. Pamiętam, że zaraz przed moim pierwszym wyjazdem za granicę kupiłam lustrzankę. Plastyka obrazu i odwzorowanie tamtejszej rzeczywistości było dla mnie niesamowite. Wciągnęłam się na dobre! Tego dnia, nigdy nie pomyślałabym, że ta pasja zrodzi się w mój przyszły zawód – fotografa ślubnego.

fotograf ślubny fotografia ślubna Cztery Kadry Ola Nowak fotograf ślubny Kraków fotograf ślubny Dębica fotograf ślubny Tarnów Fotograf ślubny RzeszówZdjęcie - Cztery Kadry

Dlaczego zdecydowałaś się na fotografię ślubną?

Aleksandra Nowak, Cztery Kadry: To był przypadek! Z racji tego, że moje zdjęcia z podróży oraz studenckich imprez były niemalże wszędzie (tak, byłam tą jedyną osobą z aparatem, więc miałam wstęp na wiele imprez), dlatego, wszyscy moi znajomi wiedzieli, że fotografuje. I tak pewnego razu przyjaciółka poprosiła mnie o sfotografowanie jej ślubu oraz przyjęcia. Z pozoru kameralna ceremonia i obiad w gronie najbliższej rodziny. Jednak w trakcie udzieliło się tyle emocji, zdarzeń, nieoczekiwanych niespodzianek i łez szczęścia! Zapragnęłam więcej, więc poszłam do najlepszych szkoleniowców, jakich znalazłam. Motywacja i ciekawość ludzi przeważyła szalę, by rzucić dotychczasową pracę na rzecz fotografii.

fotograf ślubny fotografia ślubna Cztery Kadry Ola Nowak fotograf ślubny Kraków fotograf ślubny Dębica fotograf ślubny Tarnów Fotograf ślubny RzeszówZdjęcie - Łukasz Topa

Realizujesz dużo sesji ślubnych za granicą - czy możesz poradzić naszym Czytelniczkom, jak się do niej przygotować?

Aleksandra Nowak, Cztery Kadry: Z przyjemnością! Jednak odpowiedź nie jest tak „oczywista” i nie ma złotej reguły dla wszystkich sesji. Jednak zawsze zaczynam od pytania do Pary, gdzie chcieliby zrealizować sesję. Z racji tego, że o różnych porach roku, w różnych miejscach jest różny klimat! Wracając do pytania to zależy od:

1) Gdzie? (miasto czy natura)
2) Kiedy? (okres letni w niektórych krajach jest mocno turystyczny, może warto pojechać poza sezonem?
3) Podróż autem czy lot samolotem?
Jak będziemy znać odpowiedzi możemy przejść dalej i:
1) Znaleźć konkretne miejsce docelowe
2) Temperatura – w okresie wakacyjnym temperatura przekracza 30 stopni, wiosną lub jesienią jest dużo przyjemniej! Warto mieć to na uwadze
3) Ile dni potrzebujemy - najczęściej preferowaną przez moje Pary opcją, jest chęć zwiedzania danego miejsca, gdzie przy okazji organizujemy sesję ślubną
To bardzo ogólny zarys zorganizowania sesji za granicą. Nadmienię, że dla mnie najważniejszym aspektem jest dobry humor = pozytywne podejście. Z uwagi na to, że zwykle plener zagraniczny planuje się z dużym wyprzedzeniem, na wiele czynników nie mamy wpływu. Jak pogoda czy jakiekolwiek niedogodności związane z podróżą. Jednak plan zawsze można zmienić, a z doświadczenia wiem, że na wielu sesjach spontaniczność przyniosła wiele magicznych zdjęć. Dlatego zachęcam do realizacji marzeń w postaci sesji ślubnej za granicą!

fotograf ślubny fotografia ślubna Cztery Kadry Ola Nowak fotograf ślubny Kraków fotograf ślubny Dębica fotograf ślubny Tarnów Fotograf ślubny RzeszówZdjęcie - Cztery Kadry

Jak znaleźć odpowiedniego fotografa na ślub i wesele?

Aleksandra Nowak, Cztery Kadry: Spróbuje odpowiedzieć na to pytanie w roli Panny Młodej. Dla mnie przy wyborze fotografa byłyby najważniejsze, jakość otrzymanych zdjęć oraz osobowość fotografa. I tu rozwinę te dwa aspekty.
Pisząc jakość mam na myśli zdjęcia, które przedstawiają nas oraz moich najbliższych. Zbiór portretów tego dnia, rodzinnych zdjęć z mamą czy babcią, ale i tych reportażowych. Opowiadających ten dzień w spójnej całości w roli obserwatora. Chronologicznych zdarzeń, których my z uwagi na podniosłość wydarzenia nie potrafimy dostrzec.
A pisząc o osobowości fotografa mam na myśli osobę, przy której czułabym się swobodnie. Z racji tego, że jestem kobietą, mam swoje mniejsze lub większe kompleksy, nie wyobrażam sobie mieć tego wyjątkowego dnia osoby, przy której w jakiś sposób nie czuje się naturalnie. Dlatego tu zwracam się do przyszłych Panien Młodych, porozmawiajcie choćby przez chwile ze swoim fotografem! Zobaczcie czy nadajecie na tych samych falach i czy jesteście przy nich sobą. To bardzo ważne!

Co uważasz za swój największy sukces?

Aleksandra Nowak, Cztery Kadry: Trudne pytanie! Bo mam wrażenie, że na każdym etapie było to było coś innego. Jednak fakt, że mogę decydować o swoim życiu, mieć artystyczną wolność i spełniać marzenia, a to zdecydowanie mój największy sukces. A pojedyncze zdarzenia to wypadkowa nieustannej pracy. Ponadto tymi mniejszymi, lecz bardzo znaczącymi są recenzje, a raczej pozytywne komentarze od moich Par Młodych po otrzymaniu zdjęć lub po weselu czy sesji. Ich słowa niesamowicie dodają skrzydeł i napędzają mnie do działania!

fotograf ślubny fotografia ślubna Cztery Kadry Ola Nowak fotograf ślubny Kraków fotograf ślubny Dębica fotograf ślubny Tarnów Fotograf ślubny RzeszówZdjęcie - Adam Trzcionka

O sfotografowaniu jakiego ślubu i wesela marzysz?

Aleksandra Nowak, Cztery Kadry: Z racji tego, że kocham wodę, słońce i wiatr marzy mi się sfotografowanie ceremonii na plaży. Gdzie żaden z gości nie ma butów, tylko stąpa po piasku. Zachód słońca odbija się na tafli wody, a wesele to przyjęcie najbliższych osób, którzy celebrują ten dzień z Parą Młodą.

Sesja marzeń? Masz taką w głowie?

Aleksandra Nowak, Cztery Kadry: To nie ta związana z fotografią ślubną! Jednak gdybym miała powiedzieć, które kraje chciałabym odwiedzić z moimi Parami byłoby to Maroko i Santorini. A wisienką nasze przepiękne polskie Tatry!

Czego Ci możemy życzyć?

Aleksandra Nowak, Cztery Kadry: Tak cudownych Par jak do tej pory. Energii do działania, podróży dla balansu. Poszukiwania nowych ścieżek by doświadczać, kreować i uczyć się. A w efekcie dzielić się fotografią z Wami!

 

Wywiadu udzieliła: Aleksandra Nowak, Cztery Kadry,
www.czterykadry.pl

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj