6 mitów ślubnych - kogo zapraszać, czy suknia ślubna musi być biała, a wesele drogie

Obalamy 6 najpopularniejszych mitów ślubnych!

1. MIT: Musisz mieć białą suknię ślubną.

Jeżeli idea tradycyjnej białej sukni ślubnej z warstwami tiulu i welonem nigdy do Ciebie nie przemawiała, nie zmuszaj się by taką ubierać w dzień swojego ślubu. Welon można zamienić na wianek, ozdobę z żywych kwiatów czy fascynator.

Ozdoba do włosów z żywymi kwiatami anemony, ozdoby do włosów na ślubOzdoba do włosów z żywymi kwiatami - Magdalena Podskarbi, Ma Fleur
Zdjęcie - Atelier PryzmatOzdoba do włosów z żywymi kwiatami i piórami, ozdoby do włosów na ślub Ozdoba do włosów z żywymi kwiatami i piórami, ozdoby do włosów na ślubOzdoba do włosów z żywymi kwiatami i piórami - Joanna Stasiowska, Pracownia Kameleon
Kolczyki - Moccate

Zdjęcia - Atelier Pryzmat

Także producenci sukien ślubnych, coraz częściej tworzą suknie ślubne w innych kolorach niż biel – królują pastelowe róże, szarości, błękity i złoto.

Różowa suknia ślubna z bufkami - Pracownia Afrodyta, Rzeszów
Tiara i kolczyki sutasz - PiLLow Design

Zdjęcia - Marcin RomańskiZwiewna szara suknia na ślub - Dagnez
Zdjęcia - ŚwiatłoczuliSzara suknia na ślub - Dagnez
Zdjęcia - Namysław Tomaka

Pasuje Ci biel, ale nie warstwy tiulu? Pomyśl o prostej sukience w klimacie boho.

Suknia ślubna z siecówki
Kolczyki - PiLLow Design & Novia Blanca (kolekcja Prestige)

Zdjęcia - Anna Cupczyńska Suknia ślubna z siecówki
Bukiet ślubny i butonierka - Hubert Lamański, Flower Land

Kolczyki - Apart
Garnitur i mucha - Klasyka Moda Męska
Zdjęcia - Black Tree Studio

Pamiętaj, to Twój dzień i to Ty masz się czuć komfortowo i wygodnie.

2. MIT: Zatrudnić utalentowanych znajomych, to jak zatrudnić profesjonalistę.

Ciocia Iwona potrafi ułożyć piękny bukiet? A kumpel Marek kupił profesjonalny aparat i cyka 3000 zdjęć dziennie? To niestety nie znaczy, że będą potrafili profesjonalnie zadbać o oprawę ślubu. Doświadczony fotograf ślubny wie, gdzie i kiedy powinien się pojawić, by uchwycić najważniejsze momenty tego dnia. Dodatkowo poświęca mnóstwo pracy na profesjonalne obrobienie zdjęć, zanim odda je Młodej Parze. Także florystyka to mnóstwo wiedzy i umiejętności – przygotowanie kwiatów, zabezpieczenie ich i odżywienie ich, by wytrwały cały dzień ślubu oraz mnóstwo czasu na przygotowanie bukietów, butonierek i dekoracji weselnych. Jeżeli masz ograniczony budżet ślubny, bądź otwarta i powiedz wprost – florysta może zaproponować coś o czym nie pomyślałaś, a co nie przekroczy kwoty założonego budżetu (np. wykorzystanie sezonowych kwiatów czy pomyślenie o dekoracjach i bukiecie z kwiatów polnych).

3. MIT: Jeżeli oni zaprosili mnie na wesele, to i ja muszę ich zaprosić.

To dość "twarda" zasada w polskiej weselnej tradycji. Dołącza się do tego także zapraszanie rodziny, której nie widziało 20 lat, ale się zaprasza bo najbliżsi naciskają, że "wypada".
Powtarzamy – To Twoje wesele i to Ty masz czuć się wspaniale i szczęśliwie. Marzy Ci się kameralny ślub w ogrodzie z najbliższą rodziną i przyjaciółmi? Zrób to!
Jeżeli ktoś rzeczywiście poczuje się dotknięty lub czujesz, że jakąś grupę ludzi powinnaś ugościć, zaproś ich do siebie na uroczysty obiad – na pewno to docenią.

Pamiętajcie, że to wasz dzień!
Zdjęcia - Black Tree Studio

4. MIT: Konsultant ślubny jest drogi.

Konsultant ślubny nie tylko pomoże Ci zorganizować całe wesele, ale może zaproponować takie rozwiązania, które uchronią Twój ślubny budżet. Wielu konsultantów i koordynatorów ślubnych blisko współpracuje z florystami, salonami urody i sukien ślubnych czy fotografami i często mogą zaproponować specjalne zniżki swoim Parom Młodym. Co więcej, znając rynek ślubny i jego ceny, nie pozwolą Cię nabić w butelkę i dobiorą tylko sprawdzonych podwykonawców.

5. MIT: DIY czyli Zrób-to-sama, to świetny pomysł na oszczędność!

Niestety zrobienie samemu poligrafii ślubnej czy składanie bukietu ślubnego na noc przed ślubem, to nie zawsze najlepszy i najtańszy sposób.
Jeżeli zdecydujesz się na samodzielne tworzenie dekoracji kwiatowych i bukietu ślubnego, to zapewne spędzisz nieprzespaną noc, a Twoje dłonie będą zielono-brązowe i poranione.
Jeżeli chodzi o poligrafię ślubną czyli zaproszenia, winietki, tablica gości i menu weselne, to może być to tańszy pomysł, o ile masz nieograniczony dostęp do specjalnych twardszych papierów oraz drukarni i mnóstwo czasu! Przy zaproszonych 100 gościach, musisz zrobić około 50 zaproszeń, ale już winietek dwa razy więcej (większość gości przychodzi jednak z osobami towarzyszącymi). Zorientuj się najpierw w kosztach samodzielnego wykonania poligrafii ślubnej i porównaj z ceną jaką zapłacisz u osoby profesjonalnie się tym zajmującej.

6. MIT: Na wesele trzeba wziąć kredyt.

Na takie historie często trafiamy na forach internetowych. Pary Młode biorą kredyt i inwestują tysiące w wesele licząc, że zwróci im się to "w kopertach" – to zdecydowanie zła logika. Nie można myśleć o weselu jako inwestycji, która ma się zwrócić, ale jako o dniu w którym spędzacie czas z najbliższą rodziną i przyjaciółmi.
Sposobów na zaoszczędzenie na weselu jest wiele. Usiądźcie razem i zastanówcie się co jest dla was najważniejsze. Pomyśl o zmniejszeniu liczby gości. Zastanów się czy Twoja suknia ślubna musi być od drogiego projektanta, czy może jednak skusisz się na kupienie sukni w salonie ślubnym na wyprzedaży czy nawet w sieciówce! Zamiast kupować biżuterię specjalnie na ślub, pogadaj z mamą – może okaże się, że biżuteria którą miała na swoim ślubie, idealnie pasuje do Twojej stylizacji? :)

Tekst: Redakcja abcslubu.pl

Oceń ten artykuł
(1 głos)

8 komentarzy

  • Link do komentarza Ilona poniedziałek, 12 listopad 2018 11:25 napisane przez Ilona

    Suknia ślubna wcale nie musi być biała - widziałam kilka w innych kolorach (miętowym, łososiowym) i prezentowały się naprawdę pięknie. Sama jednak miałam klasyczną suknie od Nabli. Raz że lubię tradycyjne rozwiązania, dwa - w bieli jest mi do twarzy.

  • Link do komentarza Leonia czwartek, 09 sierpień 2018 09:58 napisane przez Leonia

    Piękne zdjęcia:) Natomiast jeśli chodzi o suknie -najlepiej szukać rady w salonie sukien ślubnych, w końcu pracują tam profesjonaliści. Moja kuzynka pół roku temu brała ślub - ma ledwo 150 cm. Tak jej pięknie dobrali suknie w salonie Nabli w Krakowie, że jakoś kompletnie nie rzucało się to w oczy.

  • Link do komentarza Irina środa, 03 styczeń 2018 11:30 napisane przez Irina

    Z mojego doświadczenia wynika, że zdanie się na znajomych w kwestii fotografowania wesela jest kiepskim pomysłem:) A jeśli chodzi o kolor sukni ślubnej to biel nie jest obowiązkowa. Moja przyjaciółka szła do ślubu w sukni Nabli z akcentami pudrowego różu i wyglądała pięknie.

  • Link do komentarza Natalie wtorek, 01 marzec 2016 23:11 napisane przez Natalie

    Trochę prawdy jest w tym artykule...

    Ja natomiast postawiłam na organizację. Ślub bierzemy w lipcu, przygotowania rozpoczęliśmy rok temu w kwietniu:)
    Samą organizacją zajmuję się ja, natomiast wszystkie decyzje podejmujemy razem. Pierwsza to budżet. Ustaliliśmy ile mamy, ile możemy odłożyć ile dostaniemy od rodziców i czy w ogóle. Pierwszy miesiąc polegał na przeszukaniu internetu ile co kosztuje. Na tej podstawie rozpisaliśmy w excelu każdą potrzebną rzecz od zespołu, sali przez obvrączki, fryzjera, stroje aż do kosztu zrobienia paznokci:)

    i wyszła nam kwota 30 tyś.

    Działanie zaplanowaliśmy tak żeby na każdy miesiąć załatwić max 2 rzeczy z listy:)

    Dzięki czemu mamy dużo czasu, nic nie jest załatwiane na szybko. O każdej żeczy dużo poczytałam w internecie, o co pytać, na co patrzeć, gdzie najczęściej oszukują. A oszukują niestety często i kręcą i kombinują...
    Szukając sali obdzwoniłam prawie 200 lokali (szukaliśmy w 3 województwach) na liście końcowej zostało 20, 5 widzieliśmy osobiście - mamy 1 idealny i stosunkowo tani.
    Alkohole obdzwonionych prawie 40 hurtowni, sklepów itp. Wino włoskie sprowadzone tu za darmo - bo tak taniej i dobre wino:)
    Wódka - w Markecie dzień przed wigilią - ktoś na forum polecił promocję, było taniej niż w 40 hurtowniach:)

    Nie będę opisywać wszystkiego, ale mogę się pochwalić iż lista prawie zamknięta - stroje są i to dosyć specyficzne, powiem, że warto szukać wybranych modeli w internecie - my kupiliśmy strój Pana Młodego o 1000 zł taniej, bo ktoś miał ostatnią sztukę na drugim końcu Polski idealnie w naszym rozmiarze i chciał się zwyczajnie pozbyć - a model taki upatrzyliśmy w naszym mieście 5 miesięcy wcześniej:)

    Na ten miesiąc mamy do załatwienia obrączki, osobiście odwiedziłam 15 jubilerów, wykluczyłam od razu duże salony, często gorsza jakość, obrączki ze szwem z krótką gwarancja i ceną 2 razy wyższą niż u jubilerów prywatnych, którzy czasem dają gwarancje dożywotnie i zrobią co dusza zapragnie:)
    Mamy wybranych 2 jubilerów 300 km od nas, pewnie za tydzień zdecydujemy:)
    Do ślubu jeszcze 4 miesiące - na razie nie odczuwamy zbytnio tej organizacji, wszystko powoli i spokojnie:)

    Polecam bardzo - dużo zaoszczędziliśmy, nie przekroczymy budżetu, przez brak pośpiechu nie braliśmy nic na szybko, nikt nas nie oszukał, mamy wszystko przemyślane i sprawdzone:)

  • Link do komentarza bps sobota, 05 grudzień 2015 22:04 napisane przez bps

    bardzo ciekawy artykuł i jakże prawdziwy! :) Ktoś, kto jest po ślubie najlepiej rozumie..

  • Link do komentarza MM piątek, 09 październik 2015 17:52 napisane przez MM

    klaudyno

    nikt nie mowil o slubie w kosciele, nikt nie mówił o 100kuzynach biegających po sali!
    dwa TRZEBA TAK ZAOSZCZEDZIC, BY TO CO WYDAM SIĘ ZWRÓCILO- CZYTANIE ZE ZROZUMIEM SIE KŁANIA

  • Link do komentarza klaudyna piątek, 09 październik 2015 16:44 napisane przez klaudyna

    marttoolla, przecież w art jest o tym, że nie powinno się brać kredytu na wesele. To, że ma się zwrócić - to już głupie myślenie wg mnie :P
    Co do konsultanta - wiem, że potrafią ugrać dużo zniżek, więc to plus.
    A co do fotografa - to wybacz, ale znajomi nie będą biegać po kościele w czasie przysięgi i nakładania obrączek wokół ołtarza, bo będziesz miała cyrk, a nie ceremonię ślubną.

    Z resztą sama sobie zaprzeczasz :P Najpierw piszesz, że wesele ma się zwrócić (a wesele to nie tylko koszt "talerza", ale wszystkich dodatkowych rzeczy jak dekoracje, kwiaty, suknia, kapela/DJ itd), a za chwilę chcesz oszczędzać kasę na fotografie i kazać znajomym biegać z aparatami i telefonami, zamiast się bawić na waszej imprezie :P

    pazerna bestia z Ciebie ;)

  • Link do komentarza marttoolla piątek, 09 październik 2015 15:24 napisane przez marttoolla

    cześć to nie mity ...
    wesele MA sie zwrócic- to zwyczaj, gdzie młodzi zbieraja na nową drogę życia.
    konsultant- to zbędna rzecz/osoba ... każdy ma wyobraźnie
    fotograf- umówcie sie ze znajomymi, ze kazdy ma robic foto- nie wierzę w beznadzieje i PS ;)ludzie mamy XXI wiek!
    Suknie- ja za tydzien mam czarna! i w d...mam ciotki i babki :D

Skomentuj