Najczęściej rozpisujemy się o przygotowaniach do ślubu, o wyborze dekoracji, zastawy, sukni i wszystkich weselnych szczegółach. Jednakże sezon zbliża się wielkimi krokami i wiele z Was powoli zaczyna się denerwować. Abyście zapamiętały ten wielki dzień na dłużej, będziecie potrzebowały odrobiny spokoju i relaksu - w innym wypadku stres przyćmi Wasze wspomnienia z tego dnia na zawsze. Mamy kilka rad na to, jak spędzić swój weselny dzień, by nie dać się zwariować.
Bukiet - Joanna Stasiowska, Pracownia Florystyczna Kameleon
Zdjęcie - Marcin Romański
Pozwól się rozpieszczać
Od rana Twoje druhny na pewno się Tobą zaopiekują, będzie poranny makijaż, fryzura, ale jeżeli chcesz się wyjątkowo odprężyć, wstań odrobinę wcześniej i weź relaksującą kąpiel. Zrób sobie delikatny masaż stóp, maseczkę rozświetlającą, weź kilka wdechów i wycisz się, tak po prostu. Jeżeli czas Ci na to pozwoli, sięgnij po książkę, dwa rozdziały pozwolą zapomnieć Ci trochę o nadchodzących wydarzeniach, a stres zniknie, choćby na chwilę.
W tym dniu Twój telefon prawdopodobnie będzie się urywał. Goście pytający o drogę do kościoła, ciotki i babcie z pytaniami, jak się czujesz lub przypomną o sobie sprawy prozaiczne tj. kurier, konsultanci i inne osoby i sprawy do załatwienia, którymi nie powinnaś się przejmować, nie w dniu własnego ślubu. Poproś kogoś zaufanego o opiekę nad Twoim telefonem, jeżeli nie chcesz go wyłączać, poproś przyjaciółkę lub siostrę, by w tym dniu odrobinę Ci "posekretarzyła" ;).
Pod wpływem stresu czasem zapominamy o jedzeniu, czasem też stres odbiera nam apetyt, ale uwierz nam - warto się przełamać. Przed wyjściem na ceremonię przegryź choćby jedną kanapkę po to, by Twój pusty żołądek nie
rozpraszał Cię w trakcie ceremonii zaślubin - nie chcesz w końcu, aby wszyscy Wasi goście zamiast słów przysięgi usłyszeli donośne burczenie w brzuchu? ;)
W dniu ślubu nie ma już odwrotu, jesteśmy pewne, że starałaś się przygotować wszystko na tip-top, ale są rzeczy, na które zwyczajnie nie masz wpływu. Wiemy, że to dość oczywiste, ale podekscytowane Panny Młode bardzo często zapominają, że pogoda, migrena mamy lub podchmielony przedwcześnie wujek nie jest ich winą i są to elementy, na które wpływu nie mają. Nie ma się co denerwować, wszelkie potknięcia staraj się zamieniać w żart i nie podchodź do wszystkiego zbyt serio. Wyluzuj, to Wasz wielki dzień i najważniejsze jest to, abyście się dobrze bawili!
Programy weselne są dość ściśle zaplanowane, ale jak tylko masz ochotę pobyć przez moment ze swoim „nowo nabytym” mężem, nie bój się prosić gości o chwilę prywatności lub po prostu ucieknijcie na moment i zapomnijcie o całym zamieszaniu. Przeżyjcie ten dzień wspólnie, musicie się wspierać i razem opiekować imprezą. Zatrzymaj się choćby na moment, biegając między życzeniami dla Rodziców, krojeniem tortu a pierwszym tańcem, przystań na moment i rozejrzyj się. Uświadom sobie, ile pracy przez ostatni rok lub dwa włożyliście w ten wieczór, aby wyglądał właśnie tak, a nie inaczej. Popatrz przez chwilę na roześmianych gości i sama uśmiechnij się do siebie. Możesz być z siebie dumna, udało się! ;).