Za kulisami prawdziwego stylu, czyli o tym jak pierwsza oficjalna sesja Sherri Hill w Polsce połączyła słowiańską urodę i kreacje z nowojorskich wybiegów.

Yves Saint Laurent słynie z powiedzenia, że “moda przemija, ale styl jest wieczny”. Mogłabym przytoczyć jeszcze kilka innych, wspaniałych cytatów legend świata mody, ale właśnie to stwierdzenie przyszło mi na myśl, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam jedną z kreacji Sherri Hill.

backstage sesja zdjęciowa suknie wieczorowe Sherri Hill ślub wesele moda wieczorowa

Ponadczasowy styl i klasa uwiodły mnie od pierwszej przymiarki. Dla tych z Was, którzy nie znają jeszcze historii Sherri Hill, jej pierwsze projekty ujrzały światło fleszy na pokazie New York Fashion Week w 2011,gdzie jedną z debiutanckich modelek była młodziutka Kendall Jenner.

Prawdziwa pasja i talent do projektowania Pani Sherri widoczne są w idealnie dobranych tkaninach, perfekcyjnym kroju jak i innowacyjnym podejściu podkreślającym piękno każdej kobiety. Jej suknie znajdują się dzisiaj w ponad trzydziestu krajach na całym świecie, między innymi w bardzo wyjątkowym salonie w Krakowie. Atelier Sherri Hill na Sandomierskiej 3 jest pierwszym w Polsce, oficjalnym salonem prowadzonym przez dwie ambitne a zarazem kreatywne przyjaciółki Monikę i Sylwię. Ich pasja i otwartość dały się wyczuć na sesji zdjęciowej, którą miałam okazję obserwować z bardzo bliska. A teraz pozwólcie, że zabiorę Was tam z powrotem i uchylę rąbek tajemnicy o tym, co działo się za kulisami…
Jesteście gotowi?

Słoneczny (bonus dobrego naświetlenia dla naszego fotografa), lipcowy poranek w Krakowie. Przed Studiem Qulinarnym na Kazimierzu zebrała się grupka młodych, jeszcze trochę zaspanych kobiet, które przyjechały z różnych zakątków Polski, jak również z Wielkiej Brytanii. Po chwili zgrabnie dołączył do nich pan fotograf z furgonetką pełną sprzętu.
Wchodzimy!
Studio Qulinarne, które znajduje się w zabytkowym garażu autobusowym zrobiło na wszystkich wrażenie. Podobnie zresztą jak świeżo palona kawa i przekąski, które zostały podane - idealny moment na pobudkę zmysłów. Pierwsze do akcji wkroczyły Justyna Czech, nasza utalentowana make-up artist wraz z “nadworną” fryzjerką Kateryną Pasko. Dziewczyny zaczęły skrupulatnie kreować subtelne, a zarazem bardzo kobiece stylizacje.

backstage sesja zdjęciowa suknie wieczorowe Sherri Hill ślub wesele moda wieczorowa Justyna Czech w pełnym skupieniu kreuje pierwszy makijaż dla Natalki Wrony.

backstage sesja zdjęciowa suknie wieczorowe Sherri Hill ślub wesele moda wieczorowa Kataryna Pasko i ostatnie poprawki loków Kasi. Pełen perfekcjonizm!

Pozwólcie, że kolejna część postu będzie mówiła sama za siebie – fotografiami naszych pięknych modelek zrobionymi przez Bartłomieja Machula. Oczywiścieskuszę się na mały komentarz tu i tam…
Akcja!

backstage sesja zdjęciowa suknie wieczorowe Sherri Hill ślub wesele moda wieczorowa Bartłomiej za obiektywem . Natalka Wrona i Katarzyna Popielarz w kreacjach wyszywanych milionami kryształków i koralików. Wprost spektakularny początek dnia! Ekipa w pełni
obudzona :)

backstage sesja zdjęciowa suknie wieczorowe Sherri Hill ślub wesele moda wieczorowa

Prawdziwie gorąca czerwień i ciepły róż przeplatane motywami florystycznymi z dodatkiemromantycznej koronki. Wszystkie elementy stanowią idealną całość tych oryginalnych kreacji. Kontrast czerni i kwiatów dodaje im prawdziwego charakteru. Moja osobista faworytka to krótko-długa suknia koktajlowa z podniesionym stanem i kwiatowym printem, którą możecie zobaczyć
na stronie jako #50963 :)

backstage sesja zdjęciowa suknie wieczorowe Sherri Hill ślub wesele moda wieczorowa Grande Finale odbyło się pod znakiem romantycznego, pudrowego różu. Kolekcja sukienek jak z sennych marzeń jest idealna na specjalne, równie wymarzone okazje.

Dzień zakończył się sukcesem. Było intensywnie. Momentami nawet bardzo, ale atmosfera ani przez minutę nie była napięta - wręcz przeciwnie! Sesja Sherri Hill udowodniła mi, że pełen profesjonalizm i organizacja, nawet przy tak napiętym grafiku, mogą iść w parze z otwartością, ciepłem i tak naprawdę świetną zabawą. Ekipa spisała się na piątkę z plusem. Zmęczeni, ale szczęśliwi pożegnaliśmy się w uściskach. Przed oczami miałam latające, jedwabne sukienki i różowe cekinowe mroczki od robienia setek zdjęć i kręcenia krótkich filmów. Było naprawdę warto. Dziękuję!

Tak na zakończenie, serdecznie polecam odwiedziny na Sandomierskiej 3. Mogę obiecać Wam, że obie Sylwia i Monika, jak i suknie, które na siebie założycie spowodują, że poczujecie się bardzo wyjątkowo.

Zapraszamy do obejrzenia galerii, w której znajdziecie wszystkie zdjęcia backstage z pierwszej oficjalnej sesji Sherri Hill w Polsce!

Tekst: Ewa Sarnowska 
Suknie,pomysł i przygotowanie sesji - Sherri Hill, www.sherrihill.com.pl

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj