Obrączki ślubne - złoto, srebro czy platyna?

Obrączka to symbol miłości i wierności. To również pamiątka, którą będziemy nosić na palcu do końca życia. Nic dziwnego, że decyzja o wyborze określonego modelu jest jedną z najtrudniejszych, jakie musimy podjąć w gorączce przedślubnych przygotowań. Obrączka, aby cieszyła nasze oko przez długie lata, powinna spełniać szereg wymogów. Jakich?

Złoto, srebro czy platyna?

Pierwszym i najważniejszym krokiem jest dokonanie wyboru kruszca, z jakiego wykonane zostaną nasze krążki. Decyzja ta jest kluczowa, bo wpływa zarówno na trwałość obrączki, jak i jej wygląd. Zdecydowanym faworytem, i to już od wielu lat, jest żółte złoto – klasyczne, eleganckie, gustowne.

złote obrączki ślubne, obrączki do ślubu ze złotaObrączki z żółtego złota (Nr wzoru: 4/809)

Jeśli jednak szukamy innych wariantów kolorystycznych, można zwrócić się w kierunku złota białego, które stanowi połączenie żółtego złota z innym metalem, np. palladem.

obrączki ślubne z białego złota, obrączki do ślubuObrączki z białego rodowanego złota (Nr wzoru: 4/167)

A jeśli już o palladzie mowa – coraz częściej to właśnie na niego pada wybór. Jest kruszcem trwałym, o ładnym kolorze, zbliżonym do o wiele droższej (ale i niezwykle odpornej na uszkodzenia) platyny.

obrączki ślubne z palladu, obrączki do ślubu z palladuObrączki z palladu (Nr wzoru: 4/170)

Najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest natomiast popularne srebro.

srebrne obrączki ślubne, obrączki do ślubu ze srebraObrączki ze srebra (Nr wzoru: LUX20)

Spełnieniem marzeń o wielobarwnej obrączce będzie krążek wykonany ze złota białego i żółtego. Warto upewnić się, czy metale zespolone zostały metodą zgrzewania, która zapewnia większą trwałość połączenia niż tradycyjna metoda lutowania.

wielobrawne obrączki ślubne, obrączki do ślubu z białego i żółtego złotaObrączki z białego i żółtego złota (Nr wzoru: 4/447)

Obrączka z brylantem

Wybór metalu to dopiero początek. W następnej kolejności należy zastanowić się nad zdobieniem i wykończeniem obrączki. Można zdecydować się na prostą i klasyczną wersję, a więc wypolerowany krążek pozbawiony dodatkowych ozdób. Ale jeśli taka obrączka wydaje nam się mało finezyjna, warto pokusić się o nadanie jej indywidualnego charakteru poprzez dobór wykończenia matowego (piaskowanie bądź satynowanie) czy wygrawerowanie określonego wzoru. Grawer pojawić się może oczywiście także po wewnętrznej stronie, gdzie jest idealne miejsce na umieszczenie daty ślubu, imion małżonków czy miłosnej sentencji.

Ogromną popularnością cieszą się obrączki inkrustowane kamieniami, np. brylantami, diamentami, cyrkoniami. Kamienie te mogą zostać ułożone w dowolne kombinacje: może to być linia okalająca krążek na całym obwodzie, ale może też pojawić się tylko pojedyncze „oczko”. Zazwyczaj na tego typu ozdoby decydują się Panny Młode, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby brylanty zagościły także na obrączce Pana Młodego.

Szeroka i płaska, a może wąska i wypukła?

To jeszcze nie koniec decyzji, jakie musimy podjąć. Pozostaje jeszcze kwestia szerokości obrączki i jej profilu. Szeroki krążek przypadnie do gustu osobom, które od delikatnej i dyskretnej biżuterii preferują tę masywną i rzucającą się w oczy. Ale pod uwagę warto wziąć także... rozmiar naszych dłoni. Nawet jeśli zapałamy miłością od pierwszego wejrzenia do obrączki szerokiej, warto zastanowić się, czy nasze dłonie i palce nie są dla niej zbyt drobne – na takim tle krążek będzie sprawiał wrażenie ciężkiego i niedopasowanego.

Na koniec kwestia profilu. Najpopularniejsze są krążki o profilu płaskim bądź półokrągłym, choć można zdecydować się także na profil wklęsły. Nie zapominajmy, że wybór profilu dotyczy także wewnętrznej strony obrączki – warto mieć na uwadze, że jeśli jest ona wypukła, wówczas łatwiej obrączkę zdejmować, jest także mniejsze ryzyko odparzeń (np. podczas upałów).

Ponadczasowa i trafiająca w nasz gust

Dokonując wyboru obrączki, należy pamiętać o tym, że biżuteria ta będzie gościć na naszych dłoniach przez wiele lat. Warto zadać sobie pytanie, czy to, co aktualnie jest jubilerskim hitem, będzie nim także za 10, 20, 30 lat? Co, jeśli zamiast własnymi upodobaniami, będziemy kierować się bieżącą modą i za pół wieku okaże się, że obrączka nam się już nie podoba? Oglądając gablotkę u jubilera, weźmy głęboki oddech i zastanówmy się, które wzory rzeczywiście trafiają w nasz gust.

Tekst i obrączki: Apart
www.apart.pl

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj