Jesień i zima - jak pogodzić równowagę w noszeniu bielizny żeby było ciepło i kobieco

Każda kobieta w pięknej bieliźnie wygląda wyjątkowo, ale jak sprawić, by bielizna na kobiecie wyglądała równie interesująco poczynając od pojawienia się jesiennej zadumy, jak również zimowego chłodu?

body_ama


Życzeniem każdej z nas jest wyglądać promiennie niezależnie do pory roku... Jesienna aura stwarza ku temu wiele sposobności, by ubrać się w przyjazne dla ciała, a zarazem ciepłe stroje, które nie tylko spełnią rolę użytkową, ale też dodadzą elegancji i wdzięku całej sylwetce. Ale czy tylko to, co pokazujemy ma istotne znaczenie? Wielką rolę dla kobiety odgrywa też to, co nosi tuż przy ciele... I. D. Sarrieri i Lou Paris uwzględniło tę porę roku również w kuluarach bieliźnianych. Rodzaj tkanin wysokiej jakości, szeroka gama kolorystyczna, produkty przemyślane również pod względem kroju i optymalnej konstrukcji sprawią, że ogromną przyjemnością okaże się noszenie na sobie tego, co niewidoczne, a więc bielizny.

W niepowtarzalnym projekcie I.D. Sarrieri na jesień/zimę 2012 bardzo ważny jest fason, materiał i jakość wykonania. Dominuje koronka chantilly, satynowy połysk, tiulowe rozwiązania i nieodzownie towarzyszące kryształki Swarovskiego. Tonacja zdecydowanie pastelowa.

Dama zakochana w koronkach zwróci baczną uwagę na body z kolekcji Lady Lovelace. Swą delikatnością koronka chantilly z przewodnim motywem kwiatowym podkreśla kobiecość a zarazem wytworność. Rzeźbi figurę, ale też jest jak tzw. „druga skóra", niezauważalnie przylega do ciała. Górna część body prezentuje dekolt w sposób niewymuszony, aczkolwiek przykuwający uwagę zwielokrotnieniem motywu kwiatowego tuż u samych ramion. Dekolt odsłania i podkreśla ramiona. Długi rękaw podtrzymuje klasyczne możliwości łączenia body z marynarką, szalem, etolą czy tuniką. To wspaniałe rozwiązanie na chłód, który niezmiennie towarzyszy miesiącom jesienno-zimowym.

Kolejną odsłoną jest Vixen Chic Collection. Body z tej kolekcji odważne eksponuje kobiece kształty. Dominuje tiul i jedwab. Jedwab koncentruje swoim krojem uwagę w centralnej części czyli na przodzie. Wersja usztywnianej miseczki połączonej z częścią majtkową to świetne rozwiązanie. Natomiast tył body znajduje miejsce na pokazanie pleców otulonych jedynie tiulem. Dekolt jest bardzo blisko szyi wykończony na obrzeżach kryształkami Swarovskiego. Całość to majstersztyk! Ciepłe sweterki oraz poncha będą intrygującym połączeniem.

Uważnej znawczyni wyrafinowania nie ujdzie uwagi Secret November. Biustonosz w kolorze czerwonego wina w duecie z czarną koronką chantilly, która przyozdabia dekolt. Ten model zdecydowanie można zaprezentować przy odkrytych ramionach, gdyż ramiączka są tu elementem dekoracyjnym. W komplecie znajdujemy różne rodzaje fig równie przyozdobione koronką i kokardkami. W połączeniu z szykowną marynarką z dzianiny i wełnianą spódnicą to rewelacyjne rozwiązanie.

LOU PARIS na jesień /zima 2012 prezentuje kolorystykę w tonacji morskiej zieleni, soczystej czerwieni, po indygo. Nie zabrakło też klasycznych odcieni: bieli, czerni, beżu. Tonacja w kolekcji DELICE w tym sezonie prezentuje nowy kolor moka. Kolekcja CHIC która wprowadza kolor taupe przypominający kolor ziemi. Tym samym umożliwi pojawienie się nowej linii na 2013 - LIGHT SENSATION. A FLEUR DE PEAU to zabawa z odcieniem oceanicznego granatu. Nie zabraknie też projektu halek. Ich zwiewna konstrukcja z wymodelowaną miską i regulacją ramiączek sprawi, że kobieta poczuje lekkość motyla, pomimo zbliżających się chłodów. Klasycznie ujrzymy kolekcję KATE. Różnorodność kroju majteczek oraz fasonów biustonoszy pozwoli na dokonanie trafnego wyboru. PICCADILLY to kierunek w stronę wytworności i elegancji. Modele bogato zdobione koronką rodzaju calais, to francuski szyk w pełni. Delikatność koronki sprawi niewyczuwalne noszenie tych jakże przemyślanych projektów.

Nieodzowny duet stanowiący o równowadze to biustonosz i majteczki z tej samej kolekcji. Posiadanie ich w ilości umożliwiającej cieszenie się różną kolorystyką czy fasonem połączone z całością garderoby czyni życie kobiety bardziej urozmaiconym.

Kwestia ubierania fig dla kobiety jest istotna również ze względów zdrowotnych. Ochroną dla partii kręgosłupa czy tak wrażliwych partii ciała jak nerki, będzie nieodzownym elementem garderoby bieliźnianej. Chłodne dni umili noszenie zdecydowanie zabudowanych majteczek. Lou Paris podjęło się sprostać oczekiwaniom pań. W kolekcji CHIC spełnia swe zadanie model culotte. Jednakże 2013 rok przyniesie pewne zmiany, gdyż zastąpi ją kolekcja LIGHT SENSATION z uszlachetnioną tkaniną w nowej szacie. W klasycznych kolorach czerni, karmelu oraz z nowej palety odcień - taupe. Zawartość bawełny, jak i przylegająca faktura materiału chroni przed wyziębieniem.

Ubieranie się na tak zwaną cebulkę może zapewnić komfort noszenia również bielizny. Chociażby koszulki spełniają rolę izolatora, który pochłania zbędną ilość ciepła lub też chroni przed zbytnim wychłodzeniem. Przemyślane skompletowanie odzieży przynosi niewymierne korzyści. Pozwala na swobodne samopoczucie całej sylwetki.
Dlatego warto zakładać na siebie warstwy wierzchnie, które szybko możemy zdjąć. Utrzymanie temperatury ciała bez potrzebnego wyziębienia czy też gwałtownej fali gorąca zaoszczędzi nam dyskomfortu szczególnie w miejscach publicznych.

Bieliźniane szaleństwa w toku. Również w chłodne dni ubierając się w Sarrieri i Lou Paris będziesz wyglądać oszałamiająco pięknie, a zarazem wyjdziesz naprzeciw chłodom z uśmiechniętym obliczem.

ama1
ama2
ama4


Tekst i zdjęcia: AMA EXCLUSIVE

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj