Rzeczy których nie wiesz o zaręczynach (ale my Ci powiemy!)

Stało się! Czekałaś długo na ten moment, choć pewnie nie chciałaś się nikomu przyznać, a on w końcu nadszedł – Twój ukochany padł przed Tobą na kolana i zadał Ci to magiczne pytanie. Przez Twoją głowę może przebiegać setki myśli i to naturalne – tak ważna życiowa chwila jak wyrażenie chęci spędzenia życia z drugą osobą jest poważnym zobowiązaniem. Nie do końca wiesz, jakie uczucia się w Tobie kłębią? Spokojnie, mamy dla Ciebie kilka rzeczy, o których nikt nigdy nie powiedziałby Ci o zaręczynach, ale my Ci je zdradzimy – oto one!

zaręczyny, czego nie wiesz o zeręczynachZdjęcie - Namek Photo Factory

Możesz się zasmucić

Wiemy – wszyscy wokół Ciebie mówią, że zaręczyny to najpiękniejszy i najradośniejszy czas w życiu, dlatego powinnaś się ciągle uśmiechać i cieszyć nim, lecz co w przypadku, kiedy zamiast obezwładniającej radości czujesz także smutek? Nie denerwuj się, to nic złego! Zdarza się, że niektóre kobiety ze smutkiem żegnają się ze swoim panieńskim, beztroskim życiem, odczuwają to jako zamknięcie pewnego rozdziału życia i swoistą utratę niezależności. Możesz się czuć nieco skołowana tym całym smutkiem, zwłaszcza jeśli należysz do tej grupy kobiet, która z utęsknieniem wypatrywała dnia zaręczyn, jednak uwierz nam – z biegiem czasu wszystko się ułoży, musisz tylko dać sobie nieco czasu.

Możesz odczuwać strach

Lęk przed nieznanym to naturalna rzecz – jeśli nigdy nie byłaś jeszcze zamężna i nie stanęłaś przed ślubnym kobiercem, okres zaręczyn i planowania całej uroczystości to dla Ciebie coś kompletnie nowego, z czym jeszcze nigdy nie miałaś styczności. W trakcie trwania zaręczyn możesz wielokrotnie odczuwać strach i to z przeróżnych przyczyn, w końcu nie tylko mężczyźni mają prawo do tchórzenia – Ty też możesz pozwolić sobie przez chwilę na myślenie, jak by to było odegrać uciekającą Pannę Młodą sprzed ołtarza ;). Nic w tych Twoich lękach dziwnego, więc nie martw się, zanim nastąpi ten Najważniejszy Dzień, wszystkie Twoje obawy miną.

Możesz obawiać się powielenia rodzinnych schematów

Ten rodzaj lęku szczególnie gnębi pary pochodzące z rodzin niepełnych, gdzie tylko jeden z rodziców był obecny w ich życiu lub także z takich, których małżeństwo ich rodziców zakończyło się rozwodem. Osoby wychowujące się w takich niekompletnych rodzinach, po zaręczynach często zastanawiają się, czy sobie poradzą, czy odnajdą się w życiu małżeńskim, a także tym, czy nie powielą schematu rodziców i nie rozwiodą się za jakiś czas. Uwierz nam, nie warto tracić czasu na takie czcze rozmyślania – zamiast tego, należy cieszyć się życiem i robić wszystko, aby małżeństwo było trwałe i udane.

Masz prawo się denerwować

Czas zaręczyn to nie tylko uprzywilejowany czas radości, to także ten moment, kiedy planujecie Wasz ślub oraz wesele, a organizacja tak dużego przedsięwzięcia nierozłącznie wiąże się z nerwami i stresem. Dziesiątki podwykonawców, spore fundusze, setki telefonów i spotkań, do tego praca na etacie – taki natłok obowiązków może sprawić, że nerwy Narzeczonych będą napięte do granic możliwości. Rada na to jest tylko jedna – chłodne planowanie oraz umiejętność proszenia o pomoc. Jeśli czujecie, że z czymś sobie zwyczajnie nie radzicie, poproście o pomoc rodziców, przyjaciół lub też zatrudnijcie profesjonalistę, który nie tylko pomoże Wam w organizacji Waszego ślubu i przyjęcia, ale też zadba o prawidłowy przebieg uroczystości i wesela w jego dniu.

Tekst: Redakcja abcslubu.pl

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj